Genialne :O Zmysłowe i bardzo ciekawe! Nie no co ty ja wszystkich nie wrzucam do tego wora. Chińczycy - na wsiach za mało bab = zbiorowe gwałty. Koreańczycy - są mili do czasu ślubu potem nie dbają o żonę(ona jest tylko marionetką) W ogóle sprzedaje się do Korei Vietki bo ślub kosztuje około 20/30 dolarów - jest too Tak mała suma że farmerom w Korei nie opłaca się brać Koreanki nawet ze wsi bo ślub i wszystko to taki mocny kopniak finansowy. Wobec tego Koreo + Vietka = inny język,kultura. Niby facet wszędzie w Azji najważniejsze Bóstwo ale np: przez to że ona czegoś nie rozumie, nie wie, nie umie powiedzieć po Kor - często są bite, gwałcone przez mężów, zabijane - i ich zwłoki sobie leżą byle gdzie na ulicy i każdy ma to w dupie. Taka prawda. Ja w ogóle facetów ze wszystkich krajów nie lubię. W Większości: chamy, draby, dranie, gnoje, szumowiny do zaszczucia, uśpienia i zamordowania.
Niestety wiem takie rzeczy bo czytam mnóstwo artykułów, gazet na necie, spoza neta. Książki tematyczne: co złego tam, sram itp. I dużo się dowiedziałam od naszej nauczycielki także do ideału mi daleko ale wiem okropne rzeczy, które dolatywały do mnie od lat gimnazjalnych nadal. Nie wiem ale ja mam jakoś a to pecha - znajdę info o czymś, okazuje się że to info jest mega okropne i prawdziwe. Ale dla mnie to normalne że baba wszędzie jest bita, gorsza, nieczysta, jest wyjątkiem i jak się hajtnie to po rozwodzie jest Niczyją rodziną... To i tak co napisałam to maaała część :/
Chyba same historyczne(nie wszystkie pamiętam Y.Y - od Tubilewicz na pewno coś) lub pisane przez Japońców(Haruki Murakami, i osoby, które tam były. Np: że facetowi można wszystko i przez niego cierpi małżeństwo i Ukochana = Tysiąc żurawi Yasunari Kawabata. Natsume Soseki, Abe Kobo, Oe Kenzaburo. " za kwietnymi polami" Jun`ichi Watanabe. "Japonia, której nie znamy" Pedro Arrupe Si. Nie tylko artykuły pisane i historie opowiadane przez ludzi,którzy są z którymś z nich (kobieta czy mężczyzna) Np :Blog pani Anny Sawińskiej polecam też ma dużo postów o tym jak postrzegane są kobiety w koreańskim społeczeństwie. Blogi samych ludzi, którzy mieszkają w Azji(Azjatów i nie Azjatów) Tu też się może kłaniać Azajtycki Cukier. Marcin Bruczkowski - "Bezsenność w Tokio", "Singapur 4 nad ranem" Jest też książka, którą pisała pewna Koreanka z USA ale nie pamiętam tytułu. O artykuły nawet nie pytaj bo nie pamiętam :( Tak dawno to było i i tak nie zapamiętałam. Zawsze i tak w artykułach mają gówno a nie tytuł. Miliardy książek od Chinek, których niestety nie pamiętam. Myślę że wystarczą też obyczajowe jak np: od Lisy See itp :) O kulturze i zachowaniu są odzwierciedlone/Opisane znakomicie.
Tak to bardzo dużo. Sądzę że nawet w wakacje nie dasz rady nawet jeśli jesteś zapalonym czytelnikiem jak ja i bd siedzieć z książką codziennie. Zawsze ma się też ochotę na różne rzeczy. W roku szkolnym mi lepiej było czytać bo to lepsze niż nauka było a i tak jednak nauka. :D
Naprawdę świetne zdjęcia, takie z klimatem ^^ !
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
no nie? (´ー`)
UsuńGenialne :O Zmysłowe i bardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuńNie no co ty ja wszystkich nie wrzucam do tego wora. Chińczycy - na wsiach za mało bab = zbiorowe gwałty. Koreańczycy - są mili do czasu ślubu potem nie dbają o żonę(ona jest tylko marionetką) W ogóle sprzedaje się do Korei Vietki bo ślub kosztuje około 20/30 dolarów - jest too Tak mała suma że farmerom w Korei nie opłaca się brać Koreanki nawet ze wsi bo ślub i wszystko to taki mocny kopniak finansowy. Wobec tego Koreo + Vietka = inny język,kultura. Niby facet wszędzie w Azji najważniejsze Bóstwo ale np: przez to że ona czegoś nie rozumie, nie wie, nie umie powiedzieć po Kor - często są bite, gwałcone przez mężów, zabijane - i ich zwłoki sobie leżą byle gdzie na ulicy i każdy ma to w dupie. Taka prawda. Ja w ogóle facetów ze wszystkich krajów nie lubię. W Większości: chamy, draby, dranie, gnoje, szumowiny do zaszczucia, uśpienia i zamordowania.
Bardzo interesujące zdjęcia.. takie magiczne.. mają coś w sobie ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://onlymycure.blogspot.com/
+ obserwuję :*
dziękuję za obserwację ♡
UsuńNiestety wiem takie rzeczy bo czytam mnóstwo artykułów, gazet na necie, spoza neta. Książki tematyczne: co złego tam, sram itp. I dużo się dowiedziałam od naszej nauczycielki także do ideału mi daleko ale wiem okropne rzeczy, które dolatywały do mnie od lat gimnazjalnych nadal. Nie wiem ale ja mam jakoś a to pecha - znajdę info o czymś, okazuje się że to info jest mega okropne i prawdziwe. Ale dla mnie to normalne że baba wszędzie jest bita, gorsza, nieczysta, jest wyjątkiem i jak się hajtnie to po rozwodzie jest Niczyją rodziną... To i tak co napisałam to maaała część :/
OdpowiedzUsuńChyba same historyczne(nie wszystkie pamiętam Y.Y - od Tubilewicz na pewno coś) lub pisane przez Japońców(Haruki Murakami, i osoby, które tam były. Np: że facetowi można wszystko i przez niego cierpi małżeństwo i Ukochana = Tysiąc żurawi Yasunari Kawabata. Natsume Soseki, Abe Kobo, Oe Kenzaburo. " za kwietnymi polami" Jun`ichi Watanabe. "Japonia, której nie znamy" Pedro Arrupe Si. Nie tylko artykuły pisane i historie opowiadane przez ludzi,którzy są z którymś z nich (kobieta czy mężczyzna) Np :Blog pani Anny Sawińskiej polecam też ma dużo postów o tym jak postrzegane są kobiety w koreańskim społeczeństwie. Blogi samych ludzi, którzy mieszkają w Azji(Azjatów i nie Azjatów) Tu też się może kłaniać Azajtycki Cukier. Marcin Bruczkowski - "Bezsenność w Tokio", "Singapur 4 nad ranem"
OdpowiedzUsuńJest też książka, którą pisała pewna Koreanka z USA ale nie pamiętam tytułu. O artykuły nawet nie pytaj bo nie pamiętam :( Tak dawno to było i i tak nie zapamiętałam. Zawsze i tak w artykułach mają gówno a nie tytuł.
Miliardy książek od Chinek, których niestety nie pamiętam. Myślę że wystarczą też obyczajowe jak np: od Lisy See itp :) O kulturze i zachowaniu są odzwierciedlone/Opisane znakomicie.
Nie ma za co. Jestto i tak mała część. Ale dużo nie umiem sobie przypomnieć. Albo tytułu albo tytuł i autor.
OdpowiedzUsuńTak to bardzo dużo. Sądzę że nawet w wakacje nie dasz rady nawet jeśli jesteś zapalonym czytelnikiem jak ja i bd siedzieć z książką codziennie. Zawsze ma się też ochotę na różne rzeczy. W roku szkolnym mi lepiej było czytać bo to lepsze niż nauka było a i tak jednak nauka. :D
OdpowiedzUsuńświetna sesja *_* bardzo pomysłowa
OdpowiedzUsuńi like the first style :D
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other on gfc and bloglovin?
Invite you to enter my giveaway to win cute bag and pretty bracelet :)
visit my blog ^^
www.luchluchcraft.blogspot.com
Cool photos! I like the third one! :D
OdpowiedzUsuń