Collection: Herzlich Willkommen ss 2013
Polska idzie w dobrym kierunku.
***
Szczęśliwych świąt i góry czekoladowych króliczków!
W moim mieście śnieżyca. Szczęście w nieszczęściu- temperatura mocno na minusie, nie będę miała przemoczonego ubrania w lany poniedziałek.
English version coming soon
Good evening babies! ♥
Przepraszam za nieobecność w ostatnich dniach, ale przygotowywałam się do próbnej matury ustnej z języka polskiego (co
zresztą okropnie mnie stresowało, bo zabrałam się za to na ostatnią
chwilę) i nie bardzo byłam skłonna myśleć o niczym innym OTL
No ale zaliczyłam i jest to już dzięki Bogu za mną. Skończyłam
wertować książki, wybierać obrazy, czytać o malarzach i uff... Nareszcie mam czas pokazać Wam coś (mam nadzieję) ciekawego!
SHIRONURI
Shironuri (白塗り) jest subkulturą Japońską, bardzo teatralną. Nie uważajcie jednak, że każdy artysta wyrażający się w ten sposób wygląda jak dziewczyna powyżej (Minori), ponieważ jest to subkultura w której wyjątkowo ważna jest kreatywność i każdy z nich posiada swój własny, unikalny styl.
Ikony:
*tsunoshi- mój błąd TT
Jak widać, jedni idą w stronę groteski, inni horroru, a jeszcze inni wzorują się na naturze, porcelanowych lalkach czy cyrku.
Każdego shironuri (white painting) łączy jednak malowanie twarzy tak, by była całkowicie biała (przeważnie, bo niektórzy korzystają też z innych kolorów kiedy chcą uzyskać jeszcze bardziej nienaturalny wygląd) - zupełnie jak twarze gejsz z dawnych lat. Ponadto, by nie uwidaczniać kontrastu pomiędzy naturalnym kolorem skóry, a tym pożądanym, shironuri zakładają na swoje dłonie rękawiczki lub pokrywają je używanymi w tym celu specjalnymi pudrami.
Prócz tego w wielu przypadkach elementem obowiązkowym jest mocny, wyrazisty makijaż oczu (sztuczne rzęsy, im dłuższe tym lepiej) circle lens, podkreślone usta, peruki, mnóstwo akcesoriów...
Najpopularniejsza shironuri- Minori o swoim stylu:
Shironuri mają też własne eventy i imprezy, dlatego tak rzadko można spotkać ich w Harajuku czy znaleźć zdjęcia na witrynach internetowych (innych niż ich osobistych), przykładowo popularnym Tokyo Fashion. Są jednak dwa wyjątki: Uri, który uczestniczy w wydarzeniach takich jak Pop N Cute i Minori, której stylizacje można podziwiać na ulicach Harakuju, a później również na TF.
English version
Nie mam ostatnio najlepszego humoru, dlatego z góry uprzedzam i przepraszam- notka nie będzie ani długa, ani specjalna.
Ok, wracając: Chyba każdy z Was zgodzi się z tym, że tego teoretycznie pierwszego dnia wiosny nam wszystkim przydałaby się odrobina świeżości, słońca, koloru. Ale skoro na naturę nie ma co liczyć, to może sami sobie to wszystko wyczarujemy w głowie?
Poszukajmy więc czegokolwiek pozytywnego w marcowych wydaniach Japońskich magazynów.
Przy okazji, jesteście za jeśli chodzi o takie comiesięczne przeglądy gazet?
English version
Wiosna, wiosna, gdzie ta wiosna.
Sto razy bardziej wolałabym codziennie chodzić w deszczu z parasolem w ręku, niż spoglądać na zimowy, smutny świat. Nie mam już na to siły, bo też ile można.
Najbardziej marzą mi się nienachalne jeszcze promienie słońca czy zielone liście na drzewach. Widok kwiatów- tych polnych i tych z kwiaciarni, ich piękny zapach. Wiaterek, który niesie ze sobą śmiech bawiących się dzieci, odgłosy zwierząt, śpiew ptaków... Cóż, zwykle najbardziej pragnie się tego, czego nie może się mieć, co?
W każdym razie, chciałam się czymś z Wami podzielić. The Swallow Clock, autorstwa Haoshi Design Studio.
Białe jaskółeczki, urokliwe. Chcę je mieć! :{